T31: Waszyngton, Kitzbuhel 2013

[Mario]

Dwa lata temu była podobna sytuacja tzn. też lało podczas półfinałów. Pamiętam, że poszedłem spać, bo byłem pewien, że Monf z Isnerem nie zaczną grać, okazało się, że jednak zaczęli i skończyli ok. 7:30 naszego czasu. Teraz też chyba udam się na spoczynek, najwyżej znowu mnie zaskoczą.

[Art]

Waszyngton - plan gier na niedzielę:

• Stadion, start o godz. 18:00.
  Julien Benneteau (FRA)/Nenad Zimonjic (SRB) v Mardy Fish (USA)/Radek Stepanek (CZE)
  
  Nie przed godz. 21:00.
  [WC/1] Juan Martin Del Potro (ARG) v [8] John Isner (USA)

---

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

[Del Fed]

JMDP def Haas 7-6 6-3. Po 3 się poddałem i chyba dobrze, bo recenzje dla tego co się działo po przerwie są druzgocące. Podobno Argentyńczyk kiepsko serwował, dużo pudłował, wygrywał mało punlktów z II podań swojego i Haasa, ale Niemiec najwyraźniej "przemyślał swoje zachowanie" i wrócił do standardowego wyniku i postawy grając przeciwko Delpo. Na szczęście nie trzeba grać dziś 2 meczów.

[DUN I LOVE]

Isner ma niezły strzał po USO Series.

[przemusiowa]

Mam nadzieję że Juan Martin Del Potro dokona tego, czego nie dokonali ani Baghdatis ani Tursunov, czyli odeśle Isnera w dwóch setach.

[Del Fed]

Co się zaś dzieje... .Brak serwisu, przebitka, z drugiej strony dobra gra Isnera, niezłe slajsy i 3-1 dla gospodarza, koniec seta?

[Advantage]

Jak to się stało że del Potro oddał swój serwis DO ZERA, grając z Isnerem?

[Del Fed]

Isner dużo slajsował, a JMDP widać, nie wstał jeszcze dobrze z łóżka, btw. dawno nie widziałem żeby do serwisu, ktoś stawał niemal za andami, jak to dziś robi Argentyńczyk. :p
E. serwis Plito nie robi wrażenia na świetnie dysponowanym Ameykaninie. Co za dwa minięcia Jankesa w ósmym gemie, bardzo dobrze zresztą się prezentuje.

[Advantage]

dawno nie widziałem żeby do serwisu, ktoś stawał niemal za andami, jak to dziś robi Argentyńczyk.

Montanes zawsze stoi przy samych bandach, jakby mógł to by wszedł na trybuny. Za każdym razem jak tego gościa oglądam to mam niezły ubaw.

[przemusiowa]

Zastanawiam się, co takiego ma John Isner, że nikt go ostatnio pokonać nie potrafi ...

[Advantage]

Jak to co? Najlepszy serwis w tourze i to przecież nim przełamuje swoich rywali.

[Del Fed]

Montanes zawsze stoi przy samych bandach, jakby mógł to by wszedł na trybuny.

Możliwe, Rzadko oglądam Marcela. W pełni zasłużenie Big John zgarnia seta 6-3. Będzie ciężko, trzeba się natychmiast ogarnąć, Isner gra tenis na granicy swojego optimum. Oczywiście serwuje jak najarany.

[Del Fed]

Montanes zawsze stoi przy samych bandach, jakby mógł to by wszedł na trybuny.

Możliwe, Rzadko oglądam Marcela. W pełni zasłużenie Big John zgarnia seta 6-3. Będzie ciężko, trzeba się natychmiast ogarnąć, Isner gra tenis na granicy swojego optimum. Oczywiście serwuje jak najarany. Forhend funkcjonuje, regularny też jest.

[przemusiowa]

Jak to co? Najlepszy serwis w tourze i to przecież nim przełamuje swoich rywali.

No dobra, to sprecyzuje to inaczej. Co ma takiego, oprócz serwisu, John Isner, że nikt nie może go pokonać?

[jonathan]

btw. dawno nie widziałem żeby do serwisu ktoś stawał niemal za andami, jak to dziś robi Argentyńczyk. :p

Przy serwisie Isnera jest to jak najbardziej zrozumiałe. Gdyby del Potro nie stał kilka metrów za linią końcową, w życiu nie zreturnowałby na przykład tego podania Johna przy stanie 5:3 40:30.

A propos stawania daleko za linią końcową do returnu, to podzielam opinię Kubota, który podczas RG 2011 powiedział, że gdyby nie olbrzymie wybiegi na korcie centralnym w Paryżu, Nadal mógłby wtedy naprawdę odpaść w pierwszej rundzie z Isnerem.

[Del Fed]

Przy serwisie Isnera jest to jak najbardziej zrozumiałe.

Wiem, przynajmniej zyskuje się troche na czasie, jak na razie nie pomogło. Było blisko. Bp i łatwo przestrzelony odwrotny forhend przez Delpo.
przemusiowa to co w tym meczu, i gdy Isner jest generalnie w formie, forhend po dobrym serwisie i pewne wykańczanie akcji przy siatce. W przypadku JJ można zadawać te same pytania nieraz...tak jakby.

[Advantage]

Możliwe, Rzadko oglądam Marcela.

Marcela?

Co ma takiego, oprócz serwisu, John Isner, że nikt nie może go pokonać?

Wsparcie publiki i dobry serwis. A, no i moc w forehandzie. Oprócz tego czasami zagra dobrego woleja.

Przy serwisie Isnera jest to jak najbardziej zrozumiałe. Gdyby del Potro nie stał kilka metrów za linią końcową, w życiu nie zreturnowałby na przykład tego podania Johna przy stanie 5:3 40:30.

Tak? To dlaczego na przykład Murray nie musi stać aż tak daleko przy bandach żeby sobie poradzić z Isnerem?

gdyby nie olbrzymie wybiegi na korcie centralnym w Paryżu, Nadal mógłby naprawdę odpaść wtedy w pierwszej rundzie z Isnerem.

Szkoda że wtedy nie odpadł. Tak jak nigdy nie kibicuję Isnerowi to wtedy byłem za nim całym sercem.

[Del Fed]

@Advantage wybacz, Albercika, Marcela, obydwu niezbyt często. Delpo się obudził, co w połączeniu z większą liczbą błędów Amerykanina dało przełamanie do 0, smecz przy 0-30 w 4 gemie, to była jednak taktyczna masakra ze strony Isnera. Co do odbioru serwisu Johna to weź pod uwagę, że Murray jest dużo mobilniejszy od Argentyńczyka, szybciej się może zebrać, już nie wspomnę, że Juan nie jest wielkim specem w tym elemencie, a Szkot - tak.

[jonathan]

Tak? To dlaczego na przykład Murray nie musi stać aż tak daleko przy bandach żeby sobie poradzić z Isnerem?

Murray też ustawia się daleko do returnu, tylko przed serwisem rywala wykonuje taki charakterystyczny naskok do przodu. Bliżej od niego stoi np. Djoković, ale u Novaka to kwestia genialnego refleksu i niesamowicie szybkich rąk, o czym pisałem podczas Wimbledonu.

Finał Waszyngtonu to pierwszy mecz z cyklu US Open Series, jaki oglądam w tym roku.

[przemusiowa]

Dzięki wszystkim za wyjaśnienia

Tak? To dlaczego na przykład Murray nie musi stać aż tak daleko przy bandach żeby sobie poradzić z Isnerem?

Murray też ustawia się daleko do returnu, tylko przed serwisem rywala wykonuje jeszcze charakterystyczny naskok do przodu. Dużo bliżej stoi np. Djoković, ale u niego to kwestia genialnego refleksu i niesamowicie szybkich rąk, o czym pisałem podczas Wimbledonu.

Dokładnie tak (to się tyczy pogrubionego fragmentu)

Juan Martin zgarnia drugiego seta dzięki poprawie swojej gry. Forehand działa teraz świetnie.