T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Anula pisze:Oby nie skończył jak Rosol. :P
Spoiler:
Dlaczego nie? :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35202
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Mario »

DUN I LOVE pisze:Ale regularność chyba nie ta.
Zdecydowanie nie ta, ale może taka wygrana poprzestawia nieco w główce, bo naprawdę grać w tenisa to on potrafi i dziś widziałem tenisistę spokojnie na top 15-20. Żeby nie było nie liczę na jakiś cud, ale kilka tytułów do końca kariery mógłby dorzucić. :)
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: robpal »

Szkoda tylko, że dałem sobie pierwszymi trzema meczami oczy zamydlić i pomyślałem, że dopiero Almagro narobi kłopotów :D
Cztery mecze za pasem, chwilami całkiem niezły tenis, do Korolo powinno być ok, choć oczywiście szkoda wtopić taki finał. No cóż, wielkość rodzi się w bólach :P
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze:Zdecydowanie nie ta, ale może taka wygrana poprzestawia nieco w główce, bo naprawdę grać w tenisa to on potrafi i dziś widziałem tenisistę spokojnie na top 15-20.
Po którejś znakomitej piłce tak sobie pomyślałem, że mógłby wymienić Monaco we wskazanych rejonach rankingu. :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Jacques D. »

Kiedy 4 lata temu na chwilę wiele oczu zwróciło się na Zeballosa niewielu przypuszczało, że ponownie będzie o nim słychać za więcej niż 3 lata... Nie chcę być złym prorokiem, ale nie zdziwiłbym się, gdyby to samo spotkało teraz np. Kliżana.
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Anula »

robpal pisze:Szkoda tylko, że dałem sobie pierwszymi trzema meczami oczy zamydlić i pomyślałem, że dopiero Almagro narobi kłopotów :D
Cztery mecze za pasem, chwilami całkiem niezły tenis, do Korolo powinno być ok, choć szkoda wtopić taki mecz. No cóż, wielkość rodzi się w bólach :P
Ma to i swoje dobre strony. Od dziś mamy kolejnego idola na forum. :P

Moim zdaniem test wypadł przyzwoicie. Brakuje ogrania, pewności uderzeń i jednak całkowitego zaufania do kolan. Jeśli te ostatnie zdały egzamin, to w miarę upływu czasu, powinno być coraz lepiej. Niestety, tylko Rafa wie naprawdę, jak sprawy wyglądają. Czekam na kolejny turniej.
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: przemusiowa »

Anula pisze:Jak to.?! :o
Nie słyszałaś, że Rafa wygrał. W drugim secie do 0. !
Musisz w końcu zacząć słuchać Wujka. ;)
Nie mam aż tak bujnej wyobraźni :P
Anula pisze:Samo życie. Jak na pierwszy turniej po długiej przerwie, nie było źle.
Sporo jeszcze do poprawienia, ustabilizowania i będzie dobrze.
Liczę na to, że kolana będą w porządku.
Dokładnie. Przecież to dopiero początek, jak ktoś myślał że on będzie wszystko masowo wygrywał, no to trochę się przeliczył. Ja wiedziałam że porażka może się zdarzyć. No i stało się ;) A co się stało, to się nie odstanie. Będzie dobrze z Rafą, jestem optymistką :P
Ten mecz był świetny ze strony Zeballosa, podziwiam i oddaje pokłon, dobra robota :P
Chociaż żeby Horacio nie złapał, jak ja to nazywam, syndromu Lukasa Rosola :P :D
Ostatnio zmieniony 11 lut 2013, 1:20 przez przemusiowa, łącznie zmieniany 1 raz.
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Anula pisze:Ma to i swoje dobre strony. Od dziś mamy kolejnego idola na forum. :P
Niestety, zaczyna się:
http://www.menstennisforums.com/showthread.php?t=228882

Miał trochę pecha Nadal. Zeballos zagrał chyba lepiej niż sam mógł przypuszczać, a świeży i nieograny Hiszpan chyba tylko takiego występu któregokolwiek z rywali w ty turnieju mógł się obawiać - i stało się. Przegrał i mimo finału chyba oczekiwał lepszego wyniku.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Samurray
Posty: 1562
Rejestracja: 26 lip 2011, 17:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Samurray »

Dobrze, że do tej konfrontacji nie doszło w 1. rundzie. :mrgreen:
I can cry like Roger, just a shame I can't play like him. AM
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Anula »

DUN I LOVE pisze:
Miał trochę pecha Nadal. Zeballos zagrał chyba lepiej niż sam mógł przypuszczać, a świeży i nieograny Hiszpan chyba tylko takiego występu któregokolwiek z rywali w ty turnieju mógł się obawiać - i stało się. Przegrał i mimo finału chyba oczekiwał lepszego wyniku.
Wiesz, nie sądzę, że oczekiwał lepszego występu. Jak dla mnie, to podstawową sprawą dla niego jest to, jak na korcie spiszą się kolana. Pierwszy mecz był dla mnie symptomatyczny. Ostrożność, z jaką biegał, lub nie biegał do piłek była bardzo widoczna. Potem było odważniej, ale myślę, że w Rafie ciągle jest strach o to, czy wogóle będzie mógł grać.
Oczywiście H.Z. zagrał dobry mecz, wygrał, bo był w nim lepszy.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2013, 1:28 przez Anula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze: Niestety, zaczyna się:
http://www.menstennisforums.com/showthread.php?t=228882
E tam, Rosol przez aklamację.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: przemusiowa »

Anula pisze:Wiesz, nie sądzę, że oczekiwał lepszego występu. Jak dla mnie, to podstawową sprawą dla niego jest to, jak na korcie spiszą się kolana. Pierwszy mecz był dla mnie symptomatyczny. Ostrożność, z jaką biegał, lub nie biegał do piłek była bardzo widoczna. Potem było odważniej, ale myślę, że w Rafie ciągle jest strach o to, czy wogóle będzie mógł grać.
Ja też tak sądzę. Dla niego to chyba najważniejsze, że po prostu gra.

Szczerze jednak porównywanie tego meczu z tamtym z Wimbledonu, jednak trochę jest nie na miejscu. Wtedy to był szok i niedowierzanie, jak to się mogło stać blablabla, bo wszyscy myśleli że Rafa jest zdrowy, bez żadnej dokuczającej mu kontuzji. Tu wrócił po 7 miesięcznej przerwie, więc to chyba logiczne że gdy trafił na lepiej dysponowanego przeciwnika, przegrał.
A pod syndromem Lukasa Rosola kryje się to, że po błyśnięciu, nagle następuje upadek (nie oszukujmy się, Rosolowi teraz nie idzie najlepiej). Mam nadzieje że z Zeballosem tak nie będzie :P
“I'm really, really emotional” RN
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Anula »

przemusiowa pisze: Szczerze jednak porównywanie tego meczu z tamtym z Wimbledonu, jednak trochę jest nie na miejscu. Wtedy to był szok i niedowierzanie, jak to się mogło stać blablabla, bo wszyscy myśleli że Rafa jest zdrowy, bez żadnej dokuczającej mu kontuzji. Tu wrócił po 7 miesięcznej przerwie, więc to chyba logiczne że gdy trafił na lepiej dysponowanego przeciwnika, przegrał.
Od wielu już lat, obóz Rafy i on sam nie informują tak naprawdę o rzeczywistym stanie zdrowia Hiszpana. Nie wiem z czego to wynika, ale chyba oskarźanie Nadala o symulowanie kontuzji i tłumaczenie się nią w przypadku przegranej, zaowocowało taką postawą. Nawet ten ostatni uraz zakończył się oskarźeniami i podejrzeniami o doping.
Zobaczymy, jak potoczy się dalej kariera Horacio. ;)

Rafa i Pico walczą o tytuł w deblu. Vamos!!!
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: przemusiowa »

DUN I LOVE pisze:
Spoiler:
O jeny, uwielbiam to :D hahaha Ale w sumie ja bym się nie zdziwiła, gdyby naprawdę tak się stało :P
Anula pisze:Od wielu już lat, obóz Rafy i on sam nie informują tak naprawdę o rzeczywistym stanie zdrowia Hiszpana. Nie wiem z czego to wynika, ale chyba oskarźanie Nadala o symulowanie kontuzji i tłumaczenie się nią w przypadku przegranej, zaowocowało taką postawą. Nawet ten ostatni uraz zakończył się oskarźeniami i podejrzeniami o doping.
Z tego co pamiętam, z Rosola kontuzją się nie wymawiał na samym początku, dopiero później było "no mam problemy z kolanem" i wycofanie się do końca sezonu. Trochę to błąd że tak wszystko jest w ukryciu. Ludzie nie wiedzą o co chodzi i dlatego tak się dzieje, że jest posądzany o takie rzeczy jak doping czy symulowanie ;) Gdyby od razu stawiał sprawę jasno, że boli mnie to i to, nie mam formy i nie będę grał, podziałało by o wiele lepiej i podejrzenia by się skończyły.
“I'm really, really emotional” RN
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Anula »

przemusiowa pisze:... Trochę to błąd że tak wszystko jest w ukryciu. Ludzie nie wiedzą o co chodzi i dlatego tak się dzieje, że jest posądzany o takie rzeczy jak doping czy symulowanie ;) Gdyby od razu stawiał sprawę jasno, że boli mnie to i to, nie mam formy i nie będę grał, podziałało by o wiele lepiej i podejrzenia by się skończyły.
Obawiam się, że ból to już stały towarzysz tenisowego życia Rafy.
http://www.theaustralian.com.au/sport/n ... 6452902007
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: SebastianK »

przemusiowa pisze:
Anula pisze:Wiesz, nie sądzę, że oczekiwał lepszego występu. Jak dla mnie, to podstawową sprawą dla niego jest to, jak na korcie spiszą się kolana. Pierwszy mecz był dla mnie symptomatyczny. Ostrożność, z jaką biegał, lub nie biegał do piłek była bardzo widoczna. Potem było odważniej, ale myślę, że w Rafie ciągle jest strach o to, czy wogóle będzie mógł grać.
Ja też tak sądzę. Dla niego to chyba najważniejsze, że po prostu gra.

Szczerze jednak porównywanie tego meczu z tamtym z Wimbledonu, jednak trochę jest nie na miejscu. Wtedy to był szok i niedowierzanie, jak to się mogło stać blablabla, bo wszyscy myśleli że Rafa jest zdrowy, bez żadnej dokuczającej mu kontuzji. Tu wrócił po 7 miesięcznej przerwie, więc to chyba logiczne że gdy trafił na lepiej dysponowanego przeciwnika, przegrał.
A pod syndromem Lukasa Rosola kryje się to, że po błyśnięciu, nagle następuje upadek (nie oszukujmy się, Rosolowi teraz nie idzie najlepiej). Mam nadzieje że z Zeballosem tak nie będzie :P

Jaki szok i niedowierzanie ? Przecież Rafa zagrał fatalny mecz już w pierwszej rundzie, tylko tam rywal był tak zdziwiony tym, że Nadal odgrywa wszystkie piłki na środek kortu, że nie wiedział co z tym zrobić. A Rosol po prostu brał z tego co trzeba.
Ja rozumiem, że Nadal miał kontuzję i problemy z poruszaniem, ale to udany sezon na mączce spowodował, że przegrał ten mecz. Na mączce też tak odgrywał, tyle, że dobiegał, na trawie tak się nie dało. Wiara w to, że dobiegnie do wszystkiego była bez sensu.

A jak patrzyłem na turniej w VdM to niestety pod tym względem niewiele się zmieniło. Za dużo balonów w pół kortu.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: DUN I LOVE »

SebastianK pisze:Jaki szok i niedowierzanie ? Przecież Rafa zagrał fatalny mecz już w pierwszej rundzie, tylko tam rywal był tak zdziwiony tym, że Nadal odgrywa wszystkie piłki na środek kortu, że nie wiedział co z tym zrobić. A Rosol po prostu brał z tego co trzeba.
Pewnie, zaraz dojdziemy do wniosku, że tamto zwycięstwo Rosola było oczywiste przed startem całego Wimbledonu. Oczywiście, że był to szok, było też niedowierzanie i była to jedna z największych sensacji wielkoszlemowych Ery Open. Nie wiem po co chcesz sprowadzić to do rangi oczywistości - na takie wyznania był czas w trakcie Wimbledonu, kiedy jeszcze Nadal w turnieju grał. Wtedy jakoś nic takiego się nie pojawiło i to z prostej przyczyny: nikt tego poważnie nie brał pod uwagę.

Końcówka trzeciego seta wczorajszego finału:
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: Jacques D. »

DUN I LOVE pisze:
Jacques D. pisze:Bardzo nieśmiało pokrzepiające są te wyniki pierwszych turniejów po AO, tak jakby generacja 86-88 wreszcie starała się wykorzystać bardziej swój potencjał.
A nawet ta z 89 - Paire wszak zaliczył bardzo udany tydzień, pomimo wyraźnej porażki w finale. Nie wiem tylko, czy w jego przypadku mówimy tu o potencjale porównywalnym do Gasqueta czy Cilicia.
Chyba jednak nie. Główna siła jego tenisa to niestandardowość, ale jak ktoś z lepszymi argumentami to ogarnie, jest pozamiatane. Co zmienia faktu, że jest to materiał na kilka fajnych zwycięstw turniejowych.
Gasquet i Cilic natomiast... Z jednej strony fantastyczny bh i technika, z drugiej strony bardzo wypłaszczony, bardzo agresywny tenis, od czasu do czasu urozmaicany czymś technicznym (nigdy się nie zgodzę, że Marin jest kolejnym drewniakiem). Oby tylko nie zbaczali już z właściwej ścieżki. :)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Rafa i Pico przegrali też w deblu: 26 46 z parą Lorenzi/Starace.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: T6: Montpellier, Zagrzeb, Viña del Mar 2013

Post autor: przemusiowa »

Anula pisze:Obawiam się, że ból to już stały towarzysz tenisowego życia Rafy.
http://www.theaustralian.com.au/sport/n ... 6452902007
O stopie to chyba większość ludzi wie, całą tajemnicą są kolana. Nikt tego nie wie, co się z nimi dzieje. Nawet sam Rafa. Zobaczymy jak się to potoczy wszystko.
SebastianK pisze:Jaki szok i niedowierzanie ? Przecież Rafa zagrał fatalny mecz już w pierwszej rundzie, tylko tam rywal był tak zdziwiony tym, że Nadal odgrywa wszystkie piłki na środek kortu, że nie wiedział co z tym zrobić. A Rosol po prostu brał z tego co trzeba.
Ja rozumiem, że Nadal miał kontuzję i problemy z poruszaniem, ale to udany sezon na mączce spowodował, że przegrał ten mecz. Na mączce też tak odgrywał, tyle, że dobiegał, na trawie tak się nie dało. Wiara w to, że dobiegnie do wszystkiego była bez sensu.
Nie oglądałam akurat wcześniejszego meczu, tylko ten z Rosolem, więc dla mnie to był szok. Każdy inaczej to postrzega. Dla mnie to był szok, po odpadł TAK wcześnie.
Zresztą czy to już teraz jest ważne? Nie ma co rozpamiętywać, trzeba iść dalej ;)
“I'm really, really emotional” RN
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości