T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Obrazek
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 14863
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: jaccol55 »

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

Obrazek Obrazek Obrazek

Winston-Salem - plan gier na sobotę

Kort Centralny, start o godz. 18:30.
[3] John Isner (USA) vs [WC/2] Tomas Berdych (CZE)
[X] Pablo Andujar (ESP)/Leonardo Mayer (ARG) vs Santiago Gonzalez (MEX)/Scott Lipsky (USA)

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Awatar użytkownika
Nieszpory
Posty: 387
Rejestracja: 11 sie 2012, 23:30

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Nieszpory »

Czemu przeciwnicy nie grają Isnerowi samych zagrań typu skrót-lob? To byłaby droga do zamęczenia wielkoluda :D.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7514
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: grzes430 »

Nieszpory pisze:Czemu przeciwnicy nie grają Isnerowi samych zagrań typu skrót-lob? To byłaby droga do zamęczenia wielkoluda :D.
Raz, że to wręcz niemożliwe by takim sposobem wygrać mecz, a dwa to po paru piłkach nawet wolno myślący człowiek zdałby sobie sprawę, że coś tu nie gra i chodziłby w ciemno.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
Nieszpory
Posty: 387
Rejestracja: 11 sie 2012, 23:30

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Nieszpory »

grzes430 pisze:, a dwa to po paru piłkach nawet wolno myślący człowiek zdałby sobie sprawę, że coś tu nie gra i chodziłby w ciemno.
Użyłem hiperboli, ale Isner wczoraj nawet jak wiedział co się szykuje, do zdecydowanej większości piłek pod siatką i tak nie był w stanie zdążyć. Ze nawet nie wspomnę o możliwości efektywnego powrotu pod linię końcową za chwilę. Na miejscu Tsongi korzystałbym z tego rozwiązania (krótka-długa) zdecydowanie częściej.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: robpal »

Grał coś Tsonga czy jednak tank to był?
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Nieszpory
Posty: 387
Rejestracja: 11 sie 2012, 23:30

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Nieszpory »

Tsonga zdecydowanie coś grał, momentami zupełnie rozluźniony, wydawało się, że kontroluje swobodnie tempo gry, przyspiesza grę bez wysiłku tak jak mu było wygodniej. Wszystko pięknie od drugiego do połowy trzeciego seta, a na koniec... klops :D.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Mario »

Rob, dla mnie zdecydowanie tank. Berdych z kolei całkiem przyzwoicie się wczoraj prezentował.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5824
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Wujek Toni »

Ciekaw jestem, jak długo jeszcze w środowisku tenisowym będzie funkcjonował mit "tankowania". Jeżeli facet fatyguje się na tyle, aby dociągnąć do półfinału tego turnieju mając w perspektywie rozpoczynający się lada chwila US Open, to z pewnością ostatnia rzecz jaka kołacze mu się aktualnie po głowie to podkładka. Szczególnie jeśli uwzględnimy, że Tsonga przegrał to spotkanie w tie-breaku 3 seta.

Nie mam pojęcia jakie są korzenie tej absolutnie bzdurnej koncepcji- jeżeli zawodnik A przegrywa z zawodnikiem B to wyłącznie z tej przyczyny, że danego dnia był słabszy.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: robpal »

Dobrze wiesz, że można grać spotkania z zupełnie różnym zaangażowaniem (szczególnie grając za startowe).

Tenisista oczywiście nie wychodzi stać jak słup na korcie, ale też nie zawsze będzie walczyć jak o życie, przykładów znajdziesz sobie milion w każdym sezonie.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Mario »

Widzę, że trzeba uściślić. Tsonga dwa sety grał jakby mu się nie chciało, właściwie tylko dzięki nieudolności Isnera wygrał drugiego, w trzecim trochę się starał, ale tragedii z porażki nie robił.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Nieszpory
Posty: 387
Rejestracja: 11 sie 2012, 23:30

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Nieszpory »

Mario pisze:Widzę, że trzeba uściślić. Tsonga dwa sety grał jakby mu się nie chciało, właściwie tylko dzięki nieudolności Isnera wygrał drugiego, w trzecim trochę się starał, ale tragedii z porażki nie robił.
Nie odniosłem wrażenia, że mu się nie chciało, ale de gustibus... :) Isner rzeczywiście sporo psuł niewymuszonych, ale nie tylko w drugim secie.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: DUN I LOVE »

Niebywale pokpił sprawę Berdych w TB 3 seta. Najpierw przy MP (chociaż zawieszona piłka przy minięciu Isnera nie była zła), następnie przy po 9 miał gigantyczną przewagę sytuacyjną, co oczywiście zmarnował, czyniąc relatywnie banalne błędy. Ostatecznie wygrał ten z chłodniejszą głową. Isner najpierw obronił 2MP, a następnie imponującym przyśpieszeniem z fh zakończył pojedynek. Winston-Salem cały czas w rękach Johna, podobnie zresztą jak Newport. Dobry mecz.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Shinoda »

Brawo John. :) Emocje były, zwycięzca ten na którego stawiałem.
2003 US Open
Awatar użytkownika
Nieszpory
Posty: 387
Rejestracja: 11 sie 2012, 23:30

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Nieszpory »

Tak, w trzecim secie, a w mikrokosmosie w TB, obaj sami sobie kolejno odbierali okazję do wygranej. Najpierw Isner miał 3:1, później Berdych 5:3, a następnie efekt, który opisał Dun.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: robpal »

Isner ma w tym sezonie najlepszy bilans tie breaków w całym ATP. BiG John legitymuje się znakomitym rezultatem 35-13.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Samurray
Posty: 1559
Rejestracja: 26 lip 2011, 17:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: Samurray »

Berdych znowu zagotował czajnik, lata lecą, kontuzje nie doskwierają, a raptem 7 skalpów na koncie.
I can cry like Roger, just a shame I can't play like him. AM
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: T31,34: Waszyngton, Winston-Salem 2012

Post autor: robpal »

Wyniki finałów:

  • Waszyngton

    Obrazek Obrazek

    [2] Oleksandr Dołgopołow (UKR) d. [4] Tommy Haas (GER) 6-7(7) 6-4 6-1

    Treat Conrad Huey/Dominic Inglot (PHI/GBR) d. Kevin Anderson/Sam Querrey (RSA/USA) 7-6(7) 6-7(9) 10-5

  • Winston-Salem

    Obrazek Obrazek

    [3] John Isner (USA) d. [2,WC] Tomas Berdych (CZE) 3-6 6-4 7-6(9)

    Santiago Gonzalez/Scott Lipsky (MEX/USA) d. [ALT] Pablo Andujar/Leonardo Mayer (ESP/ARG) 6-3 4-6 10-2

Wszystkie wyniki (kwalifikacji, turniejów singlowych oraz deblowych) można znaleźć na 1 stronie wątku.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości