Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. http://mtenis.com.pl/
Jest szansa na jakiś dyplom dla mnie za przeczytanie tego bełta?
Re: Wojtek Fibak
: 03 wrz 2013, 19:22
autor: DUN I LOVE
Spain07 pisze:Jest szansa na jakiś dyplom dla mnie za przeczytanie tego bełta?
Tuszu mi zabrakło w drukarce. Popytam w Administracji, może ktoś ma możliwość wydrukowania. W wersji elektronicznej może być czy Cię to nie urządza?
Re: Wojtek Fibak
: 03 wrz 2013, 19:36
autor: Spain07
DUN I LOVE pisze:
Spain07 pisze:Jest szansa na jakiś dyplom dla mnie za przeczytanie tego bełta?
Tuszu mi zabrakło w drukarce. Popytam w Administracji, może ktoś ma możliwość wydrukowania. W wersji elektronicznej może być czy Cię to nie urządza?
Też może być. Będę usatysfakcjonowany
Ale jednak mimo tylu lat od skończenia kariery, pomimo tylu przerw, kilku małych problemów, on nadal w formie:
Liczyliśmy też na to, że wygrają Kubot i Janowicz, ale po wygraniu pierwszego seta z mniej znanymi deblistami z Holandii i Pakistanu niestety przegrali dwa kolejne.
Rzeczywiście. Mniej znani. Razem byli tylko w 6 finałach, w tym dwóch 1000, a sami doczłapali tylko do 6-ego i 8-ego miejsca w rankingu i zdobyli 10 tytułów.
Re: Wojtek Fibak
: 28 wrz 2013, 0:45
autor: Barty
Czy ktoś ma jakieś informacje czy nasz kochany Wojtuś dalej pozostaje w sztabie Djokovica?
Re: Wojtek Fibak
: 02 paź 2014, 12:47
autor: Lucas
Fibak o zwycięstwie Przysiężnego: Skoro wygrywają siatkarze i kolarze, to dlaczego nie tenisiści?
Spoiler:
Michał Przysiężny wygrał w meczu pierwszej rundy turnieju ATP z 12. rakietą świata, Jo-Wilfriedem Tsongą, 4:6, 7:5, 7:6(9).
- To fantastyczne zwycięstwo "polskiego Federera" po naprawdę dramatycznym spotkaniu. W rozwinięciu jego wielkiego talentu przeszkadzały mu kontuzje i brak pewności siebie. Tsonga miewa często wzloty i upadki, co Michał wykorzystał. Przed meczem mówiłem: Skoro wygrywają siatkarze czy kolarze, to dlaczego tenisiści mają nie wygrywać? Przysiężny sprawił miłą niespodziankę - powiedział były tenisista Wojciech Fibak.
Wojciech Fibak podsumował wydarzenia w polskim tenisie. "To był pozytywny i optymistyczny rok"
Spoiler:
Koniec roku to tradycyjnie czas podsumowań. Wojciech Fibak cieszy się z dokonań rodaków w sezonie 2019. Jak widzi przyszłość polskiego tenisa w nowym roku?
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
31 Grudnia 2019, 20:56
Wojciech Fibak
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Wojciech Fibak
Tenis. Urszula Radwańska gotowa do gry. "Wchodzę w rok 2020 z nowymi, wielkimi marzeniami"
Za nami pierwszy sezon po zakończeniu kariery przez Agnieszkę Radwańską. Magda Linette pokazała się z bardzo dobrej strony i świętowała pierwszy sukces w imprezie WTA. Duży postęp zrobiła Iga Świątek, która była w finale zawodów głównego cyklu i IV rundzie Rolanda Garrosa. U panów rozbłysła gwiazda Huberta Hurkacza, ale sporo radości sprawili nam również Kamil Majchrzak i Łukasz Kubot. Redakcja WP SportoweFakty poprosiła Wojciecha Fibaka o podsumowanie wydarzeń z sezonu 2019. Jak nasz legendarny tenisista, zwycięzca ponad 500 meczów w singlu i deblu widzi przyszłość Biało-Czerwonych w 2020 roku?
Rafał Smoliński, WP SportoweFakty: Jak pan ocenia kończący się 2019 rok?
Wojciech Fibak, zwycięzca 15 turniejów ATP w singlu i 52 w deblu: To był pozytywny i optymistyczny rok. Przebiła się Iga Świątek. Pokazała, że kiedyś może być jedną z najlepszych tenisistek świata. Nastąpił renesans Magdy Linette, która nagle uwierzyła, że może zagrażać najlepszym na świecie. Do tego stabilna forma Łukasza Kubota w deblu i chyba najważniejsza postać tego roku, czyli Hubert Hurkacz oraz idący jego śladem Kamil Majchrzak.
Hubert Hurkacz wygrał turniej w Winston-Salem i zakończył sezon na 37. pozycji.
Hubert udowodnił światu, że jest wszechstronnym tenisistą, niezmiernie utalentowanym. Jak na wysokiego gracza świetnie się poruszającym, o znakomitej technice. Widzieliśmy jego wyśmienity serwis i forhend, ale także rewelacyjny bekhend, jeden z najlepszych w tourze.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie
00:00 / 01:53
ZAMKNIJ
Jakie są pana prognozy odnośnie Huberta na najbliższy sezon?
Hubert jest walczącym tenisistą i bardzo ambitnym. Ma świetne zdrowie i taką naturalną wytrzymałość i kondycję, ale jeszcze brakuje mu takiej małej arogancji. Jest zbyt dobrze wychowany, a tenis to świat ludzi walczących o wszystko i dających z siebie wszystko. Dlatego brakuje mu jeszcze pazura i wtedy Hubert może się na dobre zadomowić w najlepszej "20" tenisistów świata.
Kamil Majchrzak zadebiutował w 2019 roku w Top 100.
Trzeba w tym momencie wspomnieć trenera Tomka Iwańskiego. Kiedyś stwierdziłem, że uczynił z chłopaka mężczyznę. Stworzył taki tenisowy model. Hubert to nasz Andy Murray, a Kamil to nasz Novak Djoković. Kamilowi udało się pokazać m.in. podczas Australian Open i US Open, że jest polskim Djokoviciem i że będzie się przebijać wyżej w rankingu. W 2020 roku widzę go w najlepszej "60".
Magda Linette została drugą Polką, która wygrała turniej WTA. Jak tego dokonała?
Magda zaczęła grać bliżej linii. Kiedyś grała bardziej zachowawczo, przeważnie przez środek. Świetnie biegała, miała taką fizyczność i energię, ale brakowało jej precyzji. Wydawało mi się, że jest jakoś ograniczona i nie ma aż takiego talentu, ale nagle na treningach okazało się, że jest tenisistką z zupełnie innej planety.
Na co stać Igę i Magdę w 2020 roku?
Iga i Magda mają szanse, aby w 2020 roku awansować do Top 30. Iga ma dużą siłę rażenia ze wszystkich stron: z forhendu, bekhendu czy serwisu. Do tego świetnie się porusza. W jej przypadku trzeba to jeszcze trochę ułożyć.
Łukasz Kubot wygrał w parze z Marcelo Melo jeden turniej ATP, ale zakończyli zmagania jako debel numer dwa na świecie.
Dalej wierzę, że Łukasz będzie wygrywać turnieje ATP. Zawsze mu życzę, żeby mnie przegonił w liczbie tytułów, bo już to uczynił w trofeach wielkoszlemowych. Wierzę, że on i Marcelo będą grać na najwyższym poziomie. Debel to także wiele elementów przypadku i loterii, nie jest tak wymierny jak gra singlowa. Liczę, że wszystkie tie breaki będą się im układały lepiej niż w 2019 roku. W zakończonym sezonie było wiele meczów, które nie zawsze się układały tak, jakby Łukasz tego chciał.
W drugiej setce rankingu WTA są notowane Katarzyna Kawa i Magdalena Fręch. Nieco niżej jest zdolna Maja Chwalińska i doświadczona Urszula Radwańska. Czy w 2020 roku pojawi się w Top 100 kolejne polskie nazwisko?
Bardzo bym się z tego cieszył i bardzo im tego życzę. Ale i u dziewcząt, i u chłopaków będzie o to bardzo trudno.
Po końcówce sezonu 2019 sporo się mówi o zmianie warty w męskim tenisie. Czy młodsi gracze w końcu zagrożą Wielkiej Trójce i sięgną po wielkoszlemowe trofea?
Idzie w tym kierunku. Zbliżył się Dominic Thiem. Jest Stefanos Tsitsipas, Alexander Zverev i Danił Miedwiediew. Jest taka mała burza, ale to jeszcze nie jest tsunami.
Wojciech Fibak wskazał największy problem Huberta Hurkacza. "Rozmawiałem z wieloma osobami, wszyscy mówią to samo"
Spoiler:
Hubert Hurkacz przegrał z Mikaelem Ymerą (6:3, 3:6, 6:3, 5:7, 3:6) w I rundzie Australian Open. - To smutna niespodzianka. Nie udało się i żałuję. Wydawało mi się, że da radę - skomentował pojedynek Wojciech Fibak.
Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
09 Lutego 2021, 13:19
Wojciech Fibak
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Wojciech Fibak
Tenis. Australian Open. Hurkacz z łatwością wskazał przyczyny porażki
- Smutek i pewnego rodzaju rozczarowanie - komentuje dla WP SportoweFakty porażkę Hurkacza w I rundzie Australian Open Wojciech Fibak. Polak miał wszystko, żeby wygrać i pozostać w turnieju. Kort napisał jednak swój scenariusz.
- Hubert jest w innej klasie jako tenisista. Jest bardziej wszechstronny. Ymer mi jednak zaimponował walecznością, wytrzymałością i piorunującą szybkością poruszania się po korcie. Dodatkowo znakomity backhand. To jedna rzecz, której Hubert nie potrafił sforsować i zdominować. Okazało się, że Ymer wytrzymywał wymiany i to utrzymywało go przy życiu - dodaje nasz były znakomity polski tenisista.
Fibak był przekonany, że Hurkacz zdoła przejść Mikaela Ymera. - Po losowaniu byłem o pierwszą rundę spokojny. Myślałem, że może straci seta. To smutna niespodzianka dla nas, dla polskich kibiców - komentuje. - Nie udało się i żałuję, bo wydawało mi się, że z tą formą da radę. Ymer to też nie jest zawodnik z pierwszej pięćdziesiątki w rankingu.
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni
ZAMKNIJ
- Rozmawiałem o tym meczu z wieloma osobami, które znają i czują tenis. I wszyscy mówią to samo: brakuje mu ognia. Ale on taki jest. Gdy spotkaliśmy się w grudniu, próbowałem go nastawić, wyzwolić u niego instynkt wygrywania. Żeby miał ten wewnętrzny ogień w ważnych chwilach, żeby nie był bierny, apatyczny - komentuje.
- Często te mecze uciekają mu z takich powodów, że nie ma tego nastawienia, jakie mają Nadal, Djoković czy Federer. Oni to ogień, buńczuczność. To jest to, co ma Iga Świątek, czyli odwaga. Taka jak Hubert była z kolei Agnieszka Radwańska. Ona wygrywała spokojnie. Nie miała takiej mocnej osobowości na korcie i nie pokazywała tego na zewnątrz. Miała jednak ten spryt i waleczność - dodaje.
Ważną kwestią, a może nawet kluczową dla porażki z Ymerem, była liczba błędów, jakie popełnił 23-latek. - 100 błędów Huberta to za dużo nawet na tak długi mecz. Może się zdarzyć 50 czy 60, ale 100 to dużo - wyjaśnia Fibak.
Ymer z kolei też zapracował na pochwałę. - Biegał, walczył i kontrował w piątym secie. Z takim tenisistą namawiałbym do agresji, wejścia w kort przy drugim podaniu, można go było speszyć, wybić z rytmu. Hubert ze swoim znakomitym returnem może by to zrobił - komentuje.
Pomimo porażki Fibak zdaje sobie sprawę, że przyszłość należy do Hurkacza. - Ja się zachwycam jego grą. Imponuje mi zachowaniem na korcie i poza nim. Ma wszystkie atuty: uderzenia, miękką rękę i cudowne zagrania. Ma jeden z najlepszych backhandów na świecie. Do tego jest świetnie zorganizowany. Jest w USA, a to świetna baza. Ma doświadczonego trenera i dobrze ułożony plan - zakończył.
Wojciech Fibak komplementuje Igę Świątek. "Już chyba wszyscy w Polsce zaczynają przecierać oczy ze zdumienia"
Spoiler:
Iga Świątek kontynuuje zwycięski marsz w Adelajdzie. W piątek Polka powalczy o finał i ma szansę na kolejny sukces w głównym cyklu. - Ona gra najlepszy tenis i chyba świat też to odkrywa - mówi nam Wojciech Fibak.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
25 Lutego 2021, 13:14
Iga Świątek
PAP/EPA / MATT TURNER / Na zdjęciu: Iga Świątek
Iga Świątek zachwyciła zjawiskową grą. Polka odebrała rywalce ochotę do walki
Rafał Smoliński, WP SportoweFakty: Iga Świątek wygrała trzy mecze w Adelajdzie. Jak oceni pan postawę Polki?
Wojciech Fibak, były 10. tenisista świata i triumfator 15 turniejów ATP Tour: Mogę tylko potwierdzić to, co widzę od przegranego meczu z Simoną Halep w Roland Garros 2019. Widziałem jej geniusz i Iga to potwierdza. Już chyba wszyscy w Polsce zaczynają przecierać oczy ze zdumienia. Ona gra najlepszy tenis i chyba świat też to odkrywa. Iga gra tak, że zakręca piłki z takimi rotacjami, których nikt nie ma. Jej piłki z forhendu i bekhendu jeszcze mają boczną rotację. Pamiętam kilku najlepszych tenisistów świata, takich jak Borg, którzy grali niby trochę nieczysto, ale ta piłka zawsze lądowała gdzieś w korcie czy przy linii.
W czwartek Iga Świątek wygrała z Danielle Collins. Amerykanka skreczowała przy stanie 6:2 i 3:0 dla Polki.
Collins grała fenomenalnie w pierwszym secie. Miała niezwykłą siłę rażenia i tak trochę pechowo przegrywała te gemy. Wszystkie gemy były wyrównane i wynik mógł być inny. Mogło być np. po 3 czy po 4, a było 2:6. Wtedy oczywiście człowiek naturalnie zaczyna szukać wymówek. Coś zaczyna bardziej dokuczać. Poddanie było dla mnie tylko i wyłącznie tym, że ona była już zdesperowana. Prowadziła wymiany, ale nie trafiała i pojawiła się frustracja. To był nokaut. Mimo wszystko mogła dalej walczyć, bo świetnie czuła piłkę tego dnia i jednak była jakaś szansa, że Iga nagle złapie dołek, jaki często miewa w drugim secie. Collins jednak tego nie wyczekała. Uznała, że nie chce grać dalej.
ZOBACZ WIDEO: Poważny problem organizatorów MŚ. Atak wiosny w Oberstdorfie
ZAMKNIJ
Co może pan powiedzieć o grze Igi?
Nikt się nie porusza po korcie jak ona. Jej wślizgi, czucie kortu, to co ona pokazuje w obronie. Collins grała dziś świetnie w pierwszym secie i z innymi tenisistkami by wygrała, bo nikt by nie wytrzymał takiego bombardowania. Ale Iga jest niesamowicie szybka i zwrotna. Potrafi z trudnych pozycji tak odgrywać, że te piłki z powrotem wracają. To trochę jak Djoković, z którym Miedwiediew musiał zastosować w jednym punkcie cztery, pięć czy sześć mocnych uderzeń, aby wygrać punkt. Do tego jeszcze dodamy serwis Igi.
Dostrzega pan postęp w grze naszej tenisistki.
Komentarze są wyważone, ale tak naprawdę można tylko się zachwycać. Punkt za punkt, gem za gemem. Ja to mówię od dawien dawna, że nikt tak nie gra jak ona. Ani Naomi Osaka, ani Ashleigh Barty. Iga podnosi poprzeczkę wysoko i gra w stylu takim męskim. I osiąga coraz większą regularność w niebezpiecznych zagraniach. Kiedyś miała więcej piłek zagranych nieczysto.
Gdyby Iga nie byłą Polką, to zachwyt byłby większy. My ciągle nie możemy uwierzyć. Otwartym tekstem mówię od dawna, że ona gra tenis kosmiczny. W Raszynie narodził się nam fenomen tenisowy. To jest nie do uwierzenia, bo wydawało się, że po Agnieszce Radwańskiej będzie posucha i będzie smutno. I nagle z nieba spadła nam Iga. Jak rozmawiam z koneserami tenisa, to ten zachwyt nad Igą jest większy. A u nas ciągle jest to trochę tonowane. Podobnie było w przypadku Agnieszki, natomiast świat się zachwycał. Ja będę zawsze mówił to, co myślę, że Iga jest fenomenem i geniuszem.
Zamawiaj on-line!
Strefa Sprzętów Samsung - gadżety i smartfony dla Ciebie!
W piątek Polka zmierzy się ze Szwajcarką Jil Teichmann.
Na pewno wszystko świetnie układa się dla Igi. Teichmann jest zmęczona, odbyła maraton z Anastasiją Sevastovą. Iga będzie faworytką tego meczu. Teichmann grała długi i wyczerpujący mecz w ciągu dnia w słońcu. Dla Igi może być to trochę niebezpieczne, bo grała swoje mecze w sesji wieczornej. Jeżeli będzie słońce i wiatr, to może być więcej błędów. Te warunki są trudniejsze.
A co pan myśli o drugim półfinale?
W drugim półfinale zagrają Belinda Bencić i Cori Gauff. Gauff to bardzo zadziorna tenisistka. Ma coś z Igi. Ma nietypowe uderzenia. Jak ją zobaczyłem w Wimbledonie, to od razu porównałam ją do Borga. Trafia nieczysto, ale wszystko trafia w kort. Gauff ma talent jak Iga. Jej uderzenia też są takie szarpane i rwane. Tenis Amerykanki nie jest ładny, ale jest bardzo skuteczny. Nie ma jeszcze takiej ofensywy, ale jest to bardzo niebezpieczna tenisistka. Bencić z kolei ma talent jak Radwańska. Gra tenis sprytny, czysty. To byłoby ciekawe zderzenie Bencić ze Świątek w finale.
Gdybym miał traktować to, co on tutaj mówi poważnie, to Iga jest kandydatką do tytułu przyszłego GOAT.
Re: Wojtek Fibak
: 03 kwie 2021, 6:38
autor: Grzesznik
Wiecie, co łączy Igę i Huberta?
Oboje byli (BARDZ)) niedoceniani . Iga na Roland Garros 2020, Hubert w Miami 2021
Teraz się czyta po różnych forach: Hurkacz was very underrated, nobody took him into account and now look at him, in his first final of Masters 1000 - leaving out Raonic, Tsitsipas and Rublev
Re: Wojtek Fibak
: 03 kwie 2021, 6:44
autor: Grzesznik
A co, nie miał racji Pan Wojtek?
Po porażce (dosłownie - porażce) z Ymerem w AO powiedział: "... brakuje mu ognia. Ale on taki jest. Gdy spotkaliśmy się w grudniu, próbowałem go nastawić, wyzwolić u niego instynkt wygrywania. Żeby miał ten wewnętrzny ogień w ważnych chwilach, żeby nie był bierny, apatyczny
- Często te mecze uciekają mu z takich powodów, że nie ma tego nastawienia, jakie mają Nadal, Djoković czy Federer. Oni to ogień, buńczuczność. To jest to, co ma Iga Świątek, czyli odwaga. Taka jak Hubert była z kolei Agnieszka Radwańska. Ona wygrywała spokojnie. Nie miała takiej mocnej osobowości na korcie i nie pokazywała tego na zewnątrz.
[Pomimo porażki Fibak uważa, że przyszłość należy do Hurkacza.]
- Ja się zachwycam jego grą. Imponuje mi zachowaniem na korcie i poza nim. Ma wszystkie atuty: uderzenia, miękką rękę i cudowne zagrania. Ma jeden z najlepszych backhandów na świecie. Do tego jest świetnie zorganizowany. Jest w USA, a to świetna baza. Ma doświadczonego trenera i dobrze ułożony plan.
Warto posłuchać Pana Wojtka.
Re: Wojtek Fibak
: 03 kwie 2021, 22:45
autor: Damian
Odważne słowa Wojciecha Fibaka na temat Huberta Hurkacza i Igi Świątek. "Jest na to naprawdę olbrzymia szansa"
Spoiler:
Hubert Hurkacz zagra w finale prestiżowych zawodów Miami Open 2021. W niedzielę powalczy o największy sukces w dotychczasowej karierze. Wojciech Fibak chwali naszego reprezentanta. Wierzy, że on i Iga Świątek mogą osiągnąć tenisowy szczyt.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
03 Kwietnia 2021, 12:04
Hubert Hurkacz
Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz najwyżej w karierze. Może złamać kolejną barierę w rankingu ATP
W nocy z piątku na sobotę czasu polskiego Hubert Hurkacz rozegrał kapitalny pojedynek z Andriejem Rublowem. Polak pokonał Rosjanina 6:3, 6:4 i awansował do finału turnieju ATP Masters 1000 w Miami. - Hubert wygrał zdecydowanie, a mógł jeszcze łatwiej, bo ten mecz się ułożył i cały czas prowadził - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Wojciech Fibak.
- Hubert naprawdę gra jak pierwsza "10" czy "5". To nie jest aż takie zdziwienie, tylko że to się trochę tak w czasie rozłożyło. Jego potencjał cały czas jest z najwyższej półki światowej - dodał triumfator 15 turniejów ATP w singlu i finalista Masters.
Nasz legendarny tenisista przepowiada wielką karierę nie tylko Hurkaczowi, ale także Idze Świątek. - Nikomu jeszcze tego nie powiedziałem, byłem ostrożny z tym, ale może być coś tak niezwykłego, że Polska może mieć oboje liderów rankingu. I Iga Świątek, i Hubert Hurkacz mogą być liderami rankingu światowego i to byłoby coś niezwykłego, że w takiej dyscyplinie, tak profesjonalnej i przy takiej globalizacji moglibyśmy coś takiego osiągnąć, ale jest na to naprawdę olbrzymia szansa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini
ZAMKNIJ
- Światowa czołówka kobiet nie ma takiej dominacji sióstr Williams, Amelie Mauresmo czy Belgijek Kim Clijsters i Justine Henin. Nawet jeśli Naomi Osaka dominowała ostatnio w czasie pandemii, to ona i Ashleigh Barty nie są takimi żelaznymi liderkami. Iga ma olbrzymią szansę. Ona gra tenis kosmiczny, co pokazała nawet w piątek w deblu. A Hubert swoją wszechstronnością i solidnością naprawdę aspiruje bardzo wysoko - ocenił Fibak.
W niedzielę dojdzie do finałowego pojedynku turnieju Miami Open 2021 pomiędzy Hurkaczem a 19-letnim Włochem Jannikiem Sinnerem. - Z Sinnerem może być trochę trudniej. Sinner czy Korda to tenisiści, którzy będą gonić Huberta, tak jak Hubert podganiał Zvereva, Tsitsipasa czy Thiema. Włoch jest tej samej klasy graczem co Hubert. Niezwykłym. Ma wszystkie uderzenia, jest wszechstronny, szybki. On łączy technikę i siłę. To bardzo pozytywna postać, dżentelmen. Bardzo dobrze znam jego coacha, Riccardo Piattiego. Dużo rozmawialiśmy o Sinnerze i on powiedział, że to jest największy talent - wyznał Fibak.
Transmisja ze spotkania finałowego w niedzielę o godz. 19:00 w Polsacie Sport. Relacja tekstowa z tego wydarzenia na portalu WP SportoweFakty.
Tak, Iga istotnie zagrała kosmiczny tenis w piątkowym deblu. Nie no w ogóle co on gada, Świątek pewnie tą jedynką może rzeczywiście zostać, ale Hurkacz to niech osiągnie 11 pozycję.
Re: Wojtek Fibak
: 03 kwie 2021, 23:16
autor: DUN I LOVE
Mitoman.
Re: Wojtek Fibak
: 04 kwie 2021, 7:56
autor: Damian
Fibak On Hurkacz: 'The Whole Of Poland Is Living His Adventure'
Spoiler:
Hurkacz will try to become Poland's first ATP Masters 1000 singles champion
Hubert Hurkacz is making waves in Poland during the Miami Open presented by Itau, where the 24-year-old is into his first ATP Masters 1000 final. That means Wojtek Fibak, a Pole who cracked the world’s Top 10 in singles and doubles, is a busy man.
Fibak, the only other player from their country to win an ATP Tour singles title, has been getting 100 calls a day with requests to speak about Hurkacz. While talking to ATPTour.com on Saturday, the 67-time tour-level titlist (singles and doubles) said his two phones buzzed 10 times with calls from newspapers, radio bookers and TV stations.
“The whole of Poland is living his adventure,” Fibak said. “It’s thrilling for Poland.”
It’s been an exciting time for tennis in the country, and not just because of Hurkacz’s dream run in Florida. Last year, Polish WTA Tour star Iga Swiatek lifted the trophy at Roland Garros.
“Each time when we were talking about Iga last year, I always mentioned Hubert in all the interviews. I always said Hubert is equally talented,” Fibak said. “He moves like Iga on the court. He’s the fastest, he’s the best mover. He has a great forehand, great backhand. All the characteristics of Iga fit Hubert. I’ve always said Hubert has the same potential as Iga, so it doesn’t come as a big surprise.”
This is not the first time Hurkacz has shown his skills. He competed in the 2018 Next Gen ATP Finals and has won two ATP Tour titles — at Winston Salem in 2019 and Delray Beach earlier this year. But Fibak first saw him play as a junior at Roland Garros.
“I remember just the way he walked, like a basketball player a little bit. I thought of Andy Murray and I thought he had great defence and great hands, but he wasn’t as consistent then,” Fibak said. “It’s difficult to be consistent with his tennis because he hits so flat, he doesn’t have any reserves. He doesn’t use topspin.
“With time, he became more consistent and then he became really dangerous.”
Fibak admitted that he doesn’t “pretend to do anything” officially for Hurkacz, but he keeps in touch with his countryman. Last December, he invited “Hubi” to his home in Poland.
“We spoke for a couple of hours and I told him to be more aggressive, more offensive and slightly cocky,” Fibak said. “He will never be cocky, but to have that nerve. Maybe that was what he was lacking and now he is a bit tougher. Not all the way, but that helps a lot.”
You May Also Like: Hurkacz: ‘Now I'm In The Moment’ Ahead Of Miami Final
Fibak did not mean that in a negative way. Hurkacz is known for always smiling regardless of the situation, and the Polish legend loves that about him. But he noticed the rising star was “slightly shy, slightly not so sure of himself”.
“He didn’t have the tough side. He didn’t have what McEnroe and Connors succeeded with. He was almost too nice of a guy over the past two, three years and I think he didn’t have that killer instinct,” Fibak said. “Of course he’s been winning, he beat many good players. But I thought his potential is higher, that he has more potential to win tournaments and not only to be in the quarter-finals.”
The former singles World No. 10 and doubles World No. 2 believes Hurkacz is one of the most talented players on the ATP Tour. His career-high FedEx ATP Ranking is World No. 28, and he is projected to crack the Top 20 with a victory against Jannik Sinner in Sunday’s final.
“He should be in the Top 10 if not the Top 5, and now he’s proving it,” Fibak said. “He’s an all-around player, he doesn’t have any weaknesses. A lot of players these days don’t know how to react at the net and he’s a great net player.”
Recently, Fibak has started thinking of another comparison for Hurkacz besides Murray: former World No. 4 Miloslav Mecir, who is affectionately known as the “Big Cat”.
“He was so subtle, moved so well, he had great hands and he would hit flat shots always and now the speed everybody is playing faster, but he was playing in Hubert’s way,” Fibak said. “It was tennis that was full of imagination, innovation, very precise. We all admired it.”
That is a lofty comparison for Hurkacz. Mecir won the singles gold medal at the 1988 Olympics and reached two Grand Slam singles finals. But the Pole is making steady progress under the tutelage of Craig Boynton, for whom Fibak has much praise.
“He has done a wonderful job with Hubert in terms of his composure, that he is so patient. They never rushed,” Fibak explained. “Obviously he did have a lot of success. Considering his talent and the shots he has and the way he moves, he could have achieved some more success a bit faster.
“It has to be recognised that Craig was always so patient, tolerant and forgiving in a way and always stood by Hubert in the good moments and disappointing moments and now it’s all glory, they can celebrate being in the final.”
Hurkacz can take it one step further on Sunday when he plays for the biggest trophy of his career. But to Fibak, this is just the beginning, and he is proud to have Hurkacz represent Poland.
“My dream is he will become Top 5 and possibly even higher, Top 3, maybe a leader, and he will stay the way he is [in terms of his personality]. That’s what I would like,” Fibak said. “Some people proved it [is possible], like Federer, Raonic is a gentleman, he always loses the same way he wins. He’s playing another gentleman, Sinner, tomorrow. They are two young people who are excellent players for their sport and their followers the way they behave on the court and off the court.”