Spoiler:
Nick Kyrgios znany jest z kontrowersyjnych zachowań. Australijczyk często kłóci się z sędziami i rywalami czy poddaje mecze z niewiadomych przyczyn. Zresztą w zeszłym roku otrzymał on karę od władz tenisowych za celowe odpuszczenie starcia z Mischą Zverevem.
REKLAMA
W meczu pierwszej rundy turnieju ATP w Szanghaju Kyrgios znów dziwnie się zachowywał. Australijczyk dostał dwa ostrzeżenia od sędziego, podobno powiedział nawet, że zrezygnuje z dalszej gry, jeśli przegra pierwszego seta. I słowa dotrzymał. Kiedy Steve Johnson zdobył punkt na 7:5 w tie-breaku, Kyrgios pożegnał się z Amerykaninem oraz sędzią głównym i zszedł z kortu. To bardzo nie spodobało się kibicom, którzy wygwizdali tenisistę.
Później Kyrgios wyjaśnił, dlaczego poddał mecz. - Przez ostatnią dobę zmagałem się z jakimś wirusem żołądkowym. Starałem się przygotować jak najlepiej, ale nie miałem siły na dalszą grę. Dodatkowo podczas rozgrzewki zaczęło boleć mnie ramię, co jeszcze utrudniło sprawę. Mam nadzieję, że jutro będę czuł się lepiej i wystąpię w deblach. Naprawdę żałuję, że nie mogłem dalej walczyć. Chciałem utrzymać wysoką formę z ostatnich tygodni i w dobrym stylu zakończyć sezon. Jeszcze się o to postaram - powiedział Kyrgios.
W drugiej rundzie turnieju Steve Johnson zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Di Wu.
REKLAMA
W meczu pierwszej rundy turnieju ATP w Szanghaju Kyrgios znów dziwnie się zachowywał. Australijczyk dostał dwa ostrzeżenia od sędziego, podobno powiedział nawet, że zrezygnuje z dalszej gry, jeśli przegra pierwszego seta. I słowa dotrzymał. Kiedy Steve Johnson zdobył punkt na 7:5 w tie-breaku, Kyrgios pożegnał się z Amerykaninem oraz sędzią głównym i zszedł z kortu. To bardzo nie spodobało się kibicom, którzy wygwizdali tenisistę.
Później Kyrgios wyjaśnił, dlaczego poddał mecz. - Przez ostatnią dobę zmagałem się z jakimś wirusem żołądkowym. Starałem się przygotować jak najlepiej, ale nie miałem siły na dalszą grę. Dodatkowo podczas rozgrzewki zaczęło boleć mnie ramię, co jeszcze utrudniło sprawę. Mam nadzieję, że jutro będę czuł się lepiej i wystąpię w deblach. Naprawdę żałuję, że nie mogłem dalej walczyć. Chciałem utrzymać wysoką formę z ostatnich tygodni i w dobrym stylu zakończyć sezon. Jeszcze się o to postaram - powiedział Kyrgios.
W drugiej rundzie turnieju Steve Johnson zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Di Wu.