Z pewnością. A na wiosnę ma jeszcze Tour de Romandie, Tour de Suisse i Delfinat do wygrania. Może za parę lat się rzuci na Giro ale to chyba raczej jako część większego planu.

Możemy już nigdy nie zobaczyć Tadeja na Giro. Bardziej rozliczyć się z wyścigiem nie mógł. 5 etapów, zwycięstwo i pewnie też górska na dokładkę. Jeśli stanie tu jeszcze kiedyś na starcie to pewnie na koniec kariery. Po prostu za dużo jeszcze jest imprez do wygrania wiosną, żeby startować w Giro.

Majka przyznał, że Pogacar chciał mu dać wolną rękę, żeby to Polak jechał po etap ale Rafał nie był w stanie. Odczuwa w nogach trudy tej pracy już Rafał.

Pięknie Martinez, super, że utarł nosa pasywnemu Thomasowi. Duży krok w stronę drugiego miejsca a Thomas o pudło musi drżeć bo zbliża się Tiberi.

Nie. Już prędzej wrzucę zdjęcie Remco na avatar aniżeli wezmę udział w takim cyrku.

DUN I LOVE pisze: ↑wczoraj, 12:55 Taki grajek, 34 lata, Messi pewnie by klękał, żeby przyszedł do Interu Miami.

Ale on w przeciwieństwie do Messiego ma jakikolwiek kręgosłup moralny i zostaje wierny swoim ideałom.

Głowa do poprawy.

Nowa trasa dzisiejszego etapu, idealna okazja, by zabrać się w skuteczną ucieczkę. Sprinterzy jednak mogą jej nie puścić bo lotna premia po drodze.

@DUN I LOVE zapraszam.

Poza tym, że Stelvio jest ucięte o prawie 3km to nie. Strata żadna, bo to początkowa faza etapu. Ciekawie na temat Vingegaarda wypowiedział się Steven Kruijswijk. Ponoć jest z Duńczykiem cały czas w kontakcie ale zespół już opracował różne warianty na Tour i szykują się na to, że pojadą bez Jonasa. ...

@DUN I LOVE to ten turniej, w którym się przełamiesz?

Czyli Laporta ma w domu podsłuchy

A ja się zastanawiam, czy Rafał dostanie szansę zabrania się w odjazd. Polak jest w mega formie a pozycja Tadeja jest niezagrożona. Jak dla mnie emocjonować się jest czym ale faktycznie to Giro straciłoby mocno, gdyby Tadej w nim nie jechał. Tak to wygląda dzisiaj, że wielka czwórka i Vany (oczywiśc...

Tylko pytanie czy to przyniesie taki sam skutek jak pierwsza kadencja. Wisienką na torcie był ten tytuł Mistrza Polski i będzie do tamtego osiągnięcia porównywanie. Żyjemy w takim kraju, że powrót Papszuna zdaniem wielu powinien sygnalizować walkę o mistrzostwo ale wcale tak być nie musi. Nie wiem c...

Tak czy inaczej zwycięstwo tutaj bardzo cieszy, zwłaszcza, że wcześniej dwa razy otarłem się tu o finał (m.in. rok temu).

Szwaborusek - co może być w tym ładnego?

Od kiedy gramy?

Bardziej chyba na kadrę liczył. Marzyło się mu to i kiedy opcje zaczęły się wysypywać, wrócił do Rakowa, który przyjął z otwartymi ramionami. CIekawe.

no-handed backhand pisze: ↑20 maja 2024, 23:52 Co to za ogórki fjuczersowe?

Oni się na juniorach zatrzymali.

DUN I LOVE pisze: ↑20 maja 2024, 19:57 Przyda im się, bo zaraz czekają ich 2 miesiące gry bez karła.

I przez dwa miesiące będzie się dało oglądać ich grę.

Nie ma jak narazie tematu bo i tak Laporta z własnej woli nie odejdzie.