No coś się podziało w końcówce.

Barty pisze: ↑dzisiaj, 13:57

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 13:44 Cierpienia młodego Rafaela.

Rafael "Drabinka" Nadal.

Dobrze, że chociaż te 22 Szlemy ugrał.

Kiedyś Giro to był piekielny wyścig, dziś poszli wzorem Touru i robią z tego wyścig wszechstronny i mamy to co mamy. Pewnie jakby się im objawiał nowy Pantani czy Simoni, tj hardcore'owy góral, by wróciły wyścigi z Zoncolan, Finestre i jakąś czasówką typu 15 km z czego 9 pod górę. A tak nie bardzo ...

Barty pisze: ↑dzisiaj, 13:04 Kiedy Alcaraz się wycofał z Rzymu? Umknęło mi to całkowicie...

Powiem więcej, Sinner też wycofał się z Rzym. Nie bez powodu piszę, że turniej będzie do duppy raczej.

Kamileki pisze: ↑dzisiaj, 12:26

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 12:22 Rafa z tęczowym możę zagrać w R2. Łagodna jest maszyna losująca dla Hiszpana - Hurkacz i De Minaur gigantami cegły nie są.

Lucas pewnie cały w nerwach.

Lucas pisze: ↑wczoraj, 12:58 Lepsza porażka z Ruudem niż z Hurkaczem.

Uważaj czego sobie życzysz, zawsze to powtarzam.

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 12:28

Lucas pisze: ↑dzisiaj, 12:28 O Boże. Jeśli przegra, czeka mnie kilkudniowa nora od mediów. De Minaur jaki był to był, ale przynajmniej ma ładną dziewczynę.

Być może Hubert jest z jeszcze ładniejszą Osobą.

Opanuj się.

W sumie to trochę poprawił bilans finałów FAA. Po wczorajszej porażce wynosi on 5-10, ale już mało kto pamięta, że zaczynał od wstydliwego 0-8. Raczej tu każdy pamięta. xD Trochę szkoda, że przyfarcił akurat na szybkiej, ale jednak cegle, ładnym wpisem byłby tysięcznik. No ale weszło doładowanie pu...

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 10:46 Plus wydłużony masters.

Kluczowe fazy bez meczów xD, więc jakoś się kompensuje.

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 10:40 Rzutem na taśmę najaktywniejszy Madryt w historii.

Spoiler:

11.Indian Wells 2022 1253
12.Indian Wells 2019 1243
13.Madryt 2024 1235
14.Madryt 2022 1234

Rafa+narzekanie na upadek tenisa=

Odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać po waszej działalności z ostatnich godzin. Nie mam zielonego pojęcia, czego wy w wogóle chcecie. Ja w sumie pomyślałem, że ucieszysz się z mojej aktywności, bo pewnie w tym temacie walnąłem więcej postów zanim turniej się rozpoczął niż podczas tego dopiero co ...

Czyli Vamos Rafa w Rzymie? Rubliowowi, Cipasowi czy Ruudowi należało się coś od życia, obiektywnie patrząc. Nic się nikomu nie należy od życia, obiektywnie patrząc. Wszystko albo dostajesz od losu(loteria genowo-społeczna), albo wyrywasz zębami. Co do Rafy, to jestem ciekaw, czy tym razem przeżyje ...

Ciekawe, czy tam na serio był potencjał na coś więcej, czy raczej dominacja ywobrażęń kibiców. Dominacja wyobrażeń. Tj może 20-25 lat temu coś by wyłupał, ale w dzisiejszych czasach z takimi uderzeniami z baseline, to cudu nie będzie. Niech przypeakuje na halę, może jakiś szybszy hard na M1000 otwa...

Trochę jesteś jak POlityk, który narzeka na zły elektorat. :D Generalnie stawiam sprawę jasno, albo sincalaz, ewentualnie resztki ze stołu dla zvermedtsipasa, albo zaorać te rozgrywki. Żeby chociaż takie Augery coś dostały, czy Mugi, czy jakkolwiek fajne czy pozytywne postacie. Ale dobrze wiemy, że ...

Cóż, pokazał ten wczorajszy finał gdzie się Felix ze swoim tenisem i że ten progres sprzed 2 lat (zakładam, że mecz z Nadalem w Paryzu był jego dotychczasowym peakiem) to wszystko, co zrobił ze swoim tenisem w ostatnich latach. Jeszcze jak działa mu serwis i wejdzie w rytm przy fh to można na to pa...

Ważne, żeby tylko nikt inny z Top-10, bo oni są niepoważni. Na cegle nie ma poważnych graczy poza rafole i to jest fakt, sam napisałeś. Ruud, Tsitsipas, a więc ewidentnie drugi sort, potem pewnie Rublo. Alcaraz bez osiągnięć wielkich poza Madrytem, a i nie gra w Rzymie, podobnie Sinner. Więc albo G...

Może, czas pokaże, na dziś interesuje mnie dziś, a po Wimbledonie tak naprawdę nie ma gościa. Nie ograniczajmy jednak ostatnich 20 lat tylko do tej trójki, bo w tym czasie pojawiło się trochę więcej dobrych tenisistów. A też się na nich wylewało pomyje. Wygrał Rubliow jeden duży turniej na ileś tam...

Po prostu Djokovic obnosi się ze swoim poświeceniem i ascezą, a Rafa potrafił wyjechać z tekstem, że zrobił formę bo przestał pić i żreć słodycze. O Federererze, który całą karierę na zewnątrz zachowywał się jakby uprawiał snookera, a nie obecnie zdecydowanie atletyczną dyscyplinę, nawet nie mówię. ...

Mario pisze: ↑wczoraj, 21:59 Niesamowicie obrzydliwy jest ten sezon ceglany, to już chyba zwycięstwa Dula były lepsze, bo przy jego liczbach byłaby to czysta statystyka.

Już Ci pisałem, za dwa lata z łezką w oku lata 21-23 będą wspominane.

Bweh

Jest set.