Mało Pogacara nie przejechali.

6-0 już.

Ale jaja. Cały osprzęt zerwany u Pozzovivo.

Wróciłem do domu. Szybki prysznic i czas zapiać pasy.


36 km do kreski.

Poradzi sobie w życiu.

Gesink out.

Oglądałem wczorajszy finał z angielskim komentarzem na alternatywnych źródłach i byłem w szoku jak to komentatorzy bardzo mało się odzywali. Pomiędzy wymianami prawie sama cisza. To aż niewiarygodne, jak się to porówna do naszych polskich specjalistów. Brawo Igunia :brawo: Tak powinno być. Jak nic ...

Robertinho pisze: ↑dzisiaj, 12:48Podobno znalazła też sponsora. Cudna dziewka.

Jak sponsora to na pewno nie mnie.

Kto?

Jacuszyn pisze: ↑dzisiaj, 12:48 Akurat zaraz po tym, gdy Real sobie zapewnił mistrzostwo.

Przypomnieli z Luisem dni chwały Barcelony.

Propsuję „oddal się”

Szkoda by było Narvaeza, gdyby po takim etapie został z niczym. Mi pasuje.

Dzięki.

@Damian, kiedy losowanie?

Świetny mecz, świetny turniej i w przeciwieństwie do męskiej rywalizacji, tutaj wydłużony format świetnie się przysłużył, gdyż dzięki niemu Aryna mogła dojść do siebie po wymagającym półfinale. :ok: To niewątpliwy plus, ale mam wrażenie, że praktycznie nie ma tenisa w ostatnim tygodniu. Przy formac...

@Mario, nie będę nic już tu zmieniał. Dobrego meczu i udanej niedzieli.

Mario pisze: ↑dzisiaj, 10:55 Od dwóch tygodni powtarzam, że o niczym tak nie marzę w tym turnieju jak o Nadal vs Ruud w R128.

Ale to by było złoto. Jeszcze z oddaniem należnego hołdu królowi po meczu.

Zdrówka młody!

21-latek od dziś.

Dopiero teraz się dowiedziałem, że Sabalenka ma urodziny tego samego dnia co Carlitos.

Najlepszego!

Ale dali show w drugiej połowie. @Jacuszyn, łap skrót.